Podobnie jak dorośli, niemowlę budzi się kilkukrotnie w ciągu nocy i jest to zjawisko naturalne. Rytm dobowy nie podlega statystykom, ale ewoluuje i zmienia się w przewidywalny sposób wraz z każdym kolejnym miesiącem życia niemowlęcia.
Jakość snu ma niewątpliwie wpływ na najważniejsze aspekty naszego życia. Wyrobienie dobrych nawyków przyniesie korzyść całej rodzinie.
Przez całą noc faza snu aktywnego i spokojnego występują naprzemiennie co ok. 50–60 minut. Pod koniec każdego cyklu maluch budzi się na chwilę.
Kiedy czuje się bezpiecznie, półsen nie przekształca się w czuwanie.
Niemowlę w ciągu pierwszych pięciu miesięcy życia podwaja, a w przeciągu roku potraja swoją wagę urodzeniową.
Tak dynamiczny rozwój, zarówno fizyczny, jak i umysłowy, nie będzie miał miejsca na żadnym innym etapie życia. Dlatego w tym szczególnym okresie sen jest kluczowy.
Od pierwszych dni życia rytm snu i czuwania niemowlęcia jest zdeterminowany jego temperamentem.
Noworodek nie tylko widzi i słyszy, ale także potrafi podtrzymywać czuwanie, wstrzymując ruchy i mimowolne poruszenia ciała jako odpowiedzi na bodźce z zewnątrz.
Dokonuje pierwszych wyborów na co chce, a na co nie chce reagować. Kiedy nadmiar bodźców wokół zaczyna go przytłaczać , potrafi wejść w stan uśpienia zbliżony do snu głębokiego. Wtedy nieruchomieje, mocno zaciska oczy, oddycha głęboko i regularnie. Wkrótce po tym noworodek się budzi. Zjawisko to nazywamy habituacją – jest to sposób dziecka na odcięcie się od otaczającego świata.
Bliskości i ciepło rodziców zawsze wpływają kojąco na maleństwo. Jednak nasza kultura, w odróżnieniu od wielu innych, stawia na niezależność.
Od początku oczekujemy, że niemowlę nie będzie wtulone w pierś mamy w ciagu dnia, a w nocy będzie spało we własnym łóżeczku. Wiadomo już, że jedną z ważniejszych przyczyn trudności w zasypianiu jest lęk przed odosobnieniem. Uczucie to pojawiło się wraz z rozwojem cywilizacji.
Dziecko śpi w łóżku rodziców – czy to dobre rozwiązanie
Nie ma określonych zasad dotyczących kwestii, czy dziecko powinno sypiać w łóżku z rodzicami, czy też nie. Decyzja, jaki wariant będzie najlepszy dla całej rodziny, należy do rodziców. W rozwiązaniu dylematu pomogą poniższe pytania.
- Przeszkadza Wam, jeśli dziecko śpi obok albo między Wami?
- Czy obecność dziecka zakłóca Wasz sen?
- Czy cierpi na tym Wasze pożycie seksualne?
- Czy Wasze dziecko zasypia z trudnością i budzi się wielokrotnie w nocy?
- Czy któreś z Was potrzebuje w nocy fizycznej bliskości dziecka, bo w przeciwnym razie czuje się samotnie?
- Czy któreś z Was ma inne zdanie w kwestii wspólnego spania z dzieckiem?
- Czy któreś z Was chce coś zmienić w tej sytuacji?
Zaprzeczyliście wszystkim pytaniom?
W Waszym przypadku wspólne spanie z dzieckiem w jednym łóżku nie stanowi żadnego problemu. Zdecydowaliście się na to świadomie i to popieracie, więc nie ma sensu zmieniać tej sytuacji.
Odpowiedzieliście na jedno lub więcej pytań twierdząco?
Przypuszczalnie nie do końca świadomie zdecydowaliście się na spanie z dzieckiem w jednym łóżku. Być może było tak, że maluch po chorobie wzbraniał się przed powrotem do siebie i sytuacja wyjątkowa stała się regułą. Weźcie na siebie odpowiedzialność za wybór i wyznaczcie dziecku granicę.
Czy jedno z Was zabiera dziecko do łóżka, bo w przeciwnym wypadku czujesz się samotnie? To nie jest uczciwe. Dziecko nie może być substytutem partnera, a w swoim łóżeczku będzie spało na pewno lepiej i dłużej.
Emocje niemowlaka
Płacz dzieci jest wyrazem ich dopasowywania się do życia w nowym środowisku. Zazwyczaj ma konkretną przyczynę, ale często jest koktajlem wielu uczuć, próbą uwolnienia się od napięć lub po prostu wołaniem o pomoc.
Nawet jeśli nie zawsze jest dla nas zrozumiały, nigdy nie pozostawiajmy go bez odpowiedzi. Powinniśmy tak samo respektować temperament i potrzeby niemowlęcia jak prawa osoby dorosłej.
Daj dziecku tak wiele swobody, jak to możliwe i tak wiele ograniczeń, jak to niezbędne.
Sztuka nocnego rodzicielstwa polega na dokonywaniu wyborów, które sprawią, że potrzeby wszystkich będą zaspokojone, jeśli nie przez cały czas to przez większą jego część. Wybory, których dokonujecie dla Waszej rodziny, będą zależały zarówno od temperamentu sennego Twojego malucha, jak i od Waszych własnych potrzeb w zakresie snu. Wasze nocne rodzicielstwo będzie zmieniać się w miarę dorastania dziecka…
Od wspólnego łózka do spania osobno – krok po kroku
- W ciągu dnia podtrzymujcie więź dziecka z jego przytulanką (kocykiem lub pluszowym zwierzątkiem) podczas drzemki, w porze wieczornego zasypiania, a także gdy maluch jest zdenerwowany lub gdy coś mu dolega.
- Kiedy tylko dziecko potrzebuje pociechy, przytulajcie je wraz z ulubioną zabawką.
- Niech przytulanka stanie się ważnym elementem wieczornego rytuału. Dziecko może układać swoją laleczkę czy misia do snu, kołysać je i przytulać.
- Mówcie dziecku o tym, jak bardzo mama i tata potrzebują własnego łóżka, postawcie obok swojego łóżka kojec dla dziecka i jego ulubionej zabawki.
- Używajcie kojca w czasie drzemek i wieczornych rytuałów.
- Nauczcie dziecko kołysanki czy bajki, którymi je usypiacie. Starsze dziecko może samo śpiewać sobie do snu albo wyrecytować bajeczkę.
- Kładźcie się obok dziecka, dopóki nie przyzwyczai się do swojego łóżeczka.
- Zachęcajcie dziecko do spania w kojcu, siedząc przy nim. Zanim zorganizujecie jego przeprowadzkę do własnego łóżka, być może na początek trzeba będzie ustawić łóżko dziecka przy Waszym.
- Kiedy dziecko obudzi się w nocy, możecie je pogłaskać, pośpiewać mu i zapewnić je: „Jesteś już duża, na pewno uda ci się zasnąć”.
- Odczekajcie jakiś czas, zanim przeniesiecie malucha do osobnego pokoju.
- Najpierw kładźcie dziecko do jego łóżeczka na drzemki w ciągu dnia.
- Kiedy już przeniesiecie dziecko do jego pokoju, przygotujcie się na to, że trzeba będzie do niego zaglądać.
Stres wokół snu niemowlęcia
Jednym z najwspanialszych darów, jakie możecie ofiarować Waszemu maluchowi, jest poczucie, że pora zasypiania to wspaniały, spokojny, pozbawiony stresu czas, na który można z radością czekać każdego wieczoru.
Możecie osiągnąć ten cel, z wrażliwością zaspokajając dziecięce potrzeby podczas zasypiania i w nocy. Jeśli popchniemy malucha w kierunku niezależności sennej, zanim będzie na to gotowy, będzie dorastać, odczuwając niepokój w związku z zasypianiem i może doświadczać długoterminowych problemów ze snem.
WSKAZÓWKA: kiedy już maluch ładnie zasypia w łóżeczku obok łóżka rodziców, stopniowo odsuwajcie je coraz dalej od Waszego łóżka, ale jeszcze nie wynoście z sypialni. Jeśli okaże się, że śpiąc w większej odległości, wszyscy budzicie się częściej, znów zmniejszcie dystans.
Niemowlę reaguje na napięcia i konflikty w swoim otoczeniu. Świadomi rodzice dobrze wiedzą, że niemowlęta mają wyjątkowo subtelne zmysły i odbierają każdą, nawet najmniejszą zmianę nastroju bliskich osób.
Stres, pośpiech i napięcie wewnętrzne spowodowane konfliktami partnerskimi lub innymi kłopotami przenoszą się na dziecko i reaguje ono „krzykiem napięcia”. Wewnętrzny spokój i opanowanie są wtedy jedynymi środkami, którymi rodzicie mogą ukoić dziecko.
Niemowlęta bardzo wrażliwe
Wiele niemowląt odznacza się szczególną wrażliwością – są nadwrażliwe na hałas, światło, zabiegi pielęgnacyjne, dotyk i masaż, a czasem nawet na karmienie.
Trzeba wykazywać się dużą delikatnością i ostrożnością w każdym kontakcie. Takiemu maluchowi należy za każdym razem dostarczać tylko jednego rodzaju bodźca, by sprawdzić, co najlepiej działa.
Przemawiajcie do dziecka spokojnie, ale w tym samym czasie nie patrzcie na niego i nie karmcie go, a karmiąc – nie kołyszcie.
Kilka kwestii, które warto rozważyć decydując o tym, jak zachęcić dziecko do sennej niezależności:
- Reagujcie na to, czego potrzebuje dziecko, i znajdźcie strategie, które sprawdzą się u Was obojga,
- Postępujcie na tyle szybko lub wolno, by odpowiadało to Wam i dziecku,
- Dzielcie między siebie wieczorne usypianie,
- Uwzględnijcie długoterminowy cel, by pomóc dziecku nauczyć się spać bez stresu.
Jeśli będziecie zbyt naciskać, maluch nie wykształci pewności i bezpieczeństwa, których potrzebuje, by nauczyć się spokojnej samodzielności w zakresie snu. Ewolucja emocji to złożona gra temperamentu, rozwoju poznawczego i bezpośrednich doświadczeń.
Ten ostatni obszar to miejsce, w którym mama i tata odgrywają najważniejszą rolę.
Rozwój emocjonalny jest w rzeczywistości wbudowany w architekturę mózgów małych dzieci w odpowiedzi na ich indywidualne osobiste doświadczenia i wpływ środowisk, w których żyją.
Oznacza to, że budowanie zdrowego przywiązania, reagowanie na sygnały dziecka i prowadzenie z nim rozmowy – na długo przed jego pierwszym słowem – to kluczowe sposoby, aby nauczyć go wyrażania i czytania ludzkich emocji.
Pierwsze pięć lat życia ma kluczowe znaczenie dla rozwoju emocjonalnego.
Przez pierwsze 6 miesięcy niemowlęta wyrażają emocje na podstawie tego, jak się w danej chwili czują.